Jak zaktywizować studentów?
Co zrobić, żeby studenci nie traktowali zajęć zdalnych jak podcastu i medium tła, które leci w trakcie, gdy zajęci są innymi sprawami? Jak wskazywali studenci w ankiecie, istotne jest dla nich zaangażowanie prowadzących. Warto, by nauczyciel akademicki miał włączoną kamerkę (to dla większości studentów podstawowy warunek), przygotowaną prezentację, ale też korzystał z innych, angażujących narzędzi, które zaktywizują studentów. Z pewnością nie służą temu doświadczenia z zeszłego semestru, gdzie w wielu przypadkach studenci dostawali materiały do samodzielnej realizacji i brak było bezpośredniego kontaktu w czasie rzeczywistym z nauczycielem akademickim.
Już na pierwszych zajęciach warto by nauczyciel akademicki ustalił zasady i poprosił studentów, by wszyscy mieli włączone kamerki i wyciszone mikrofony. Jednocześnie, należy jednak zaznaczyć, że całkowicie zrozumiałe jest, że nie wszyscy mogą mieć warunki do tego, by korzystać z takiej możliwości (np. ze względu na sytuację w domu bądź słabej jakości połączenie), więc wykładowca nie powinien do tego przymuszać, a delikatnie zachęcać.
Na pierwszych zajęciach warto poświęcić czas na to by każdy student się przedstawił - oswoi to wszystkich z mówieniem do komputera i pozwoli przetestować mikrofony, a nauczycielowi akademickiemu da pretekst do wyciągania do odpowiedzi. Nawet korzystając z metod podawczych, takich jak wykład, warto wciągać odbiorców w wymianę poglądów, co ożywi przekazywane treści. Wykładowca powinien na bieżąco śledzić treści pojawiające się na czacie, tak by móc odpowiedzieć na ewentualne pytania i wątpliwości. Niektóre narzędzia (np. Teams, Meet) umożliwiają zaznaczenie, że ktoś “podnosi rękę” i zgłaszanie się w ten sposób do głosu, na co również wykładowca powinien być wyczulony. Jednocześnie niezwykle istotne jest zachowanie tzw. higieny prowadzenia zajęć online, czyli przede wszystkim regularnych krótkich przerw na “rozprostowanie kości”. Przerwy przydają się prowadzącemu, ale też studentom. Odpowiedni model to krótka 5-10 min przerwa w połowie zajęć lub co 45 minut.
W celu ubarwienia przekazywanych treści można korzystać z kilku narzędzi:
- Kahoot - umożliwia przeprowadzanie quizów online, co może być ciekawym sposobem na szybkie podsumowanie uważności słuchaczy; aplikacja samodzielnie zlicza punkty, uwzględniając tempo odpowiedzi, co umożliwia nagrodzenie najlepszych np. dodatkowymi punktami za aktywność i wprowadza element grywalizacji do realizowanych zajęć;
- Jamboard - elektroniczna tablica, umożliwiająca wspólnie z zespołem opracowywanie treści (np. w formie post-itów) bądź rysowanie w czasie rzeczywistym;
- Mentimetr - doskonałe narzędzie do realizacji burzy mózgów; prowadzący przygotowuje planszę z pytaniem a każdy z uczestników, po wpisaniu menti.com i kodu obecnego na planszy, może zaproponować swoje odpowiedzi, które od razu pojawiają się na planszy.
To tylko niektóre z narzędzi, które można wykorzystać do ubarwienia przekazywanych treści. Studenci niezwykle doceniają zaangażowanie nauczycieli akademickich, ale nie są odporni na warunku obecnej realizacji kształcenia: w rozpraszającym domowym bądź akademikowym zaciszu, w pozycji siedzącej przed komputerem przez cały dzień. Dodanie interaktywnych form do przekazywanych treści z pewnością zaktywizuje studentów i wpłynie pozytywnie na zapamiętywanie przekazywanych treści.
W trakcie opracowywania artykułu korzystano z publikacji “Kształcenie zdalne - historia prawdziwa. Oczami studentów” i “Kształcenie zdalne - historia prawdziwa. Oczami samorządów studenckich” oraz z wniosków z prowadzonych w ramach projektu szkoleń z samorządami studenckimi.
Michał Klimczyk, Julia Sobolewska